Gdy wiemy już, jak trzymać różdżkę, możemy przystąpić do znacznie ważniejszej czynności - sposobu wymowy zaklęć. Niestety, sposób, w jaki wymawia się różne zaklęcia jest zawsze inny, ale można dostrzec kilka zasad, do których należy się przyzwyczaić i zawsze o nich pamiętać.
Zasada pierwsza: każde zaklęcia trzeba wypowiadać z mocą, zdecydowanie i dobitnie. Nietrudno się domyślić, iż ledwo słyszalne i niechętne mruknięcie pod nosem przyniesie dużo mizerniejsze efekty, niż głośne zawołanie zaklęcia. Przed wypowiedzeniem zaklęcia trzeba się zatem mocno skupić i na nim skoncentrować.
Inną ważną zasadą, o której nie wolno zapomnieć, jest to, aby wyraźnie i zrozumiale mówić zaklęcie. Na pewno nie wyjdzie nam zaklęcie, przy którego rzucaniu sami nie jesteśmy pewni, czy mówimy "Lumos" czy też "Ferula". Różdżka nie będzie się za nas domyślać, co naprawdę chcemy powiedzieć, i skutek może być bardzo kiepski.
Oprócz tego warto zawsze zwrócić uwagę na akcent. Zaklęcie źle wypowiedziane pod tym względem nigdy nie będzie równie dobre i skuteczne, jak to rzucone z akcentem położonym na odpowiednią sylabę. Jeśli nie mamy wprawy w rzucaniu danego uroku, to może się zdarzyć, że przez źle położony akcent zaklęcie w ogóle nie zadziała.
Ostatnią ważną uwagą jest to, aby nie być spiętym podczas rzucania zaklęcia i nie usztywniać szczęki. Należy się rozluźnić, by wypowiedzieć słowa zaklęcia jak najbardziej naturalnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz